Drodzy moi Przyjaciele Lekarze. Pierwsza sprawa: #DrKwela #znamysie. Znamy się z różnych szkoleń na których u mnie bywaliście, znamy się z kongresów, znamy się z maili i rozmów telefonicznych, kiedy dzwoniliście do mnie z pytaniami jak sobie poradzić z trudnym problemem. Ale znamy się też my na swojej pracy- zarówno w charakterze zabiegowców jak i szkoleniowców.
Druga- wcale nie mniej istotna kwestia. Szkolenia są dodatkiem do mojej codziennej pracy zabiegowej. Będę je prowadził bo uważam, ze fajnie jest dzielić się swoja wiedzą a nie dlatego, że z przyczyn takich czy innych muszę to robić. W związku z tym nie będzie szkoleń 4- godzinnych, które mają Wam dać stopień „średniozaawansowany” (podstawowy, ponadpodstawowy), z tego czy tamtego, bo to bzdura. Pacjent przychodzi do Was byście rozwiązali jego problem- wyjedźcie z tekstem: ja to Pani/ Panu średnio pomogę bo jestem średnio zaawansowany (średnio inteligentny, średnio zainteresowany)- i już macie czas wolny… dużo wolnego czasu…
Będę prezentował wyłącznie metody które stosujemy w naszej codziennej praktyce, tj. takie które przynoszą realne korzyści zarówno Pacjentowi jak i Lekarzowi. Nie będzie szkoleń z metod zarzuconych– np. lipoliza injekcyjna ani takich które dają niewiele zysku a dużo kłopotów.
Tak jak to zawsze do tej pory praktykowałem, każdy z Lekarzy szkolonych przeze mnie będzie miał możliwość kontaktu ze mną po szkoleniu i zasięgania porady. Każdy otrzyma informacje o dystrybutorach sprzętu i preparatów które były stosowane. Co więcej dzięki temu, że w szkoleniu z aspektów prawnych działalności lekarza wesprze mnie apl. adwokacki Joanna Kwela- moja Córka, w razie „W” będziecie Koledzy mieli dostęp do Kancelarii Radcowsko- Adwokackiej która już w niejednej sprawie medycznej z powodzeniem występowała.
Szkolenia będą prowadzone w formie bloków tematycznych- dzięki czemu szkolący się będą umieli dobrać do problemu zgłaszanego przez Pacjenta metodę leczenia wg definicji 3 x N: najlepszą, najskuteczniejszą, najbardziej efektywną– takie działanie jest dla Pacjenta jak i dla Lekarza najbardziej opłacalne. Przykład idei bloku tematycznego: w obrębie twarzy czasem chcemy uzyskać zwiększenie objętości (kwas hialuronowy), a czasem bardziej zależy nam na zwiększeniu napięcia tkanek (biostymulator) bez zwiększania objętości. Pacjent może oczekiwać uniesienia tkanek- wtedy najlepiej sprawdzą się nici liftingujące. Jeżeli problemem jest zła koordynacja mięśni mimicznych- niepotrzebne ich napinanie, to nic nie zastąpi toksyny botulinowej. I teraz kwestia ekonomiczna: spotkacie Pacjentów których będzie stać wyłącznie na mezoterapię plus ewent piling medyczny. Spotkacie i takich którzy bez problemu zainwestują ponad 4 tys złotych w lipotransfer, czyli odmłodzenie i lifting twarzy własnym tłuszczem, a ściślej rzecz ujmując komórkami macierzystymi z własnej tkanki tłuszczowej